poniedziałek, 8 lipca 2013

Z dechą w tle ;)



Wciąż cieszy moje oczy, jest zwykła, szklana, w kolorze o zabarwieniu turkusowym, szalenie modna ostatnio i na dodatek za free, bo znaleziona w starym  kredensie.
Co kilka dni pomieszkują  w niej  świeże kwiaty, które cieszą moje oczy po powrocie z pracy, a towarzystwo starej powojennej deski wyjętej z drzwi, które kiedyś były ozdobą pięknego salonu bardzo jej odpowiada.






***************************************************************************************

Kochani
 dziękuję Wam za okazałe wsparcie i wciąż proszę o dalsze nagłaśnianie sprawy związanej ze zbieraniem pieniążków na operację dla mojej małej Kuzynki - Oliwki.

Oliwce poświęciłam osobny post- który możecie przeczytać o tu:  PROŚBA O POMOC.

Na swoim blogu pod zakładką POMOC DLA OLIWKI    zorganizowałam też takie małe miejsce w sieci, gdzie każdy może coś kupić lub zaoferować do sprzedaży. Wszystkie pieniążki idą na konto Oliwki.

Wiem, że jest mnóstwo akcji takich pomocowych, wiem też że czasami człowiek wątpi w ich wiarygodność, tak jak to było ostatnimi czasy z pewną dziewczyną, która pisała bloga i nabrała ludzi, nie dość że tych po drugiej stronie ekranu -  to również najbliższych.

Zapewniam Was,  że historia Oliwki jest prawdziwa. Ta mała dziewczynka urodziła się tylko z połową serduszka, przeszła kilka poważnych operacji, każda z nich to była walka o życie. 
Operacja, która ma się odbyć jest niezwykle ważna - bo ta operacja  może uratować jej życie.

Tak zwyczajnie po ludzku - POMÓŻCIE. Bo kto inny jak nie my możemy to zrobić.
Liczy się naprawdę każda złotóweczka, każdy grosik.

Na dzień dzisiejszy tj. na 8 lipca 2013 na konto fundacji wpłynęło 18.500 PLN. Moja Siostra systematycznie upublicznia kwotę jaka została zebrana na swojej stronie firmowej o tu: CATERING PODLASKI

Jeśli ktoś z Was ma życzenie wpłacić pieniążki na pomoc dla Oliwki może zrobić to na takie nr konta:

 Fundacja Dzieciom „ Zdążyć z Pomocą”
 
nr konta na wpłaty PLN 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
Tytuł przelewu Oliwia Grzędzińska  nr 8661

nr kont na wpłaty walutowe:
SWIFT kod = IBAN: BPHKPLPK
 
dla EURO: PL11106000760000321000196510
 dla USD: PL48106000760000321000196523
 Tytuł przelewu Oliwia Grzędzińska  nr 8661


Za wszelką pomoc z góry dziękuję


21 komentarzy:

  1. Ładne dekoracje. Strasznie współczuję z powodu Oliwki. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulinko
      musi być dobrze bo nie ma innej opcji, a My wierzymy, że pieniążki na operacje uzbieramy
      ściskam

      Usuń
  2. sliczna butla i te koszyki! piekne fotografie!
    jestem z wami!jeszcze troszke cierpliwosci:)
    sle moc pozytywnej energii!!!!!!!!!
    jak dobrze, ze juz taka kwota sie uzbierala...
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozytywna energia w każdych ilościach pożądana :) łapiemy ją chociaż tej naszej też nam nie brakuje.

      Usuń
  3. Mili ogromnie się cieszę, że akcja pomocy się rozwija!
    Wiele osób nie jest obojętnych i pomaga na różne sposoby. Dostałam fantastycznego
    @ z informacją, co można zrobić, aby dziewczynce pomóc.
    Wspólnie damy radę, pomożemy.
    Super decha i butla(?)/wazon(?)
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki takim dobrym osobom jak Ty i inne dobre blogerki - duszyczki i ludzie anonimowi akcja się rozwija :)

      Usuń
  4. Ale pięknym tłem jest ta decha! Wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jakie szorowanie i opalanie przeszła, by wyglądać jak wygląda teraz :)hihi

      Usuń
  5. Ależ Ci tej butelki zazdroszczę, ależ ależ!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna butla !!!

    Pozdrawiam
    Dorota :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna butla,wypatruję takich na starociach,ale na razie bez sukcesu:)A jakie cudne koszyki widzę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieje ze pieniadze na operacje szybko sie znajda, tak jak pisalam na blogu bardzo tzymam kciuki za pwodzenie akcji.

    Butla swietna! Piekny kolor, no i fajnie wyorzystana decha :)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja się cieszę, bo patchwork się już sprzedał :) jeszcze coś dorzucę :))

    Też mam kilka takich starych płycin drzwiowych jeszcze z jakąś starą szarą farbą, och lubię takie niby niepotrzebne rzeczy. A słoje i stare balony na wino uwielbiam. W ogóle lubię stare szkło.

    Ściskam Dorka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu
      Twój patchwork będzie leciał do Australii , zakupiła go przez " pośrednika" moja siostra :)
      Reniu znalazłam kolejną butlę i to na dodatek teraz na poddaszu swojego domu. Starych desek mam też jeszcze kilka w zanadrzu, będę miała za jakiś czas gdzie je "utykać" :)

      buziaki

      Usuń
  10. Niesamowite, jak kawałek drewna może zmienić mieszkanie! Bardzo pomysłowe w swojej... prostocie;) W dodatku ta butelka się ładnie komponuje. Mam mieszkanie w centrum Poznania w starej kamienicy, więc chciałabym, żeby było ono stylowe, dlatego "zgapię" pomysł. Jeszcze raz Ci dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Dorotko, dobrze że do Ciebie zajrzałam...czasem nawet niewielka pomoc może okazać się niezastąpiona....Ziarenko do ziarnka...

    Trzymam kciuki za Olwkę , śliczna dziewuszka!

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)