czwartek, 22 grudnia 2016

ZWOLNIĆ - LUDZKA RZECZ


Bo w tym przedświątecznym czasie nie chodzi o to by umyć po raz enty  okna, upiec pięć "placków" i zrobić śledzi na kilka sposobów, nie chodzi o to aby kupić gromadę prezentów  bo tak trzeba i zrobić milion dekoracji świątecznych by poczuć ten klimat. 

Ale o ten czas razem chodzi i nie tylko od święta. 
Bo nic się nie stanie jak tych okien nie umyjemy, rybek na pięć sposobów nie zrobimy ...
i nie będziemy perfekcyjni jak nakazują obecnie modne trendy :) 
Więc tego wspólnego bycia razem Wam życzę na dziś, na jutro, pojutrze ...

D O R O T A




4 komentarze:

  1. I popieram, i dziękuję, i wzajemnie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo święta to coś innego niż tylko prezenty, które kupujemy w szale i "naprędce" często nietrafione, często byleby dać i mieć z głowy. Zapominamy o tym że powinniśmy cieszyć się sobą, wspólnie coś zrobić, ulepić z dzieckiem niezdarnie łańcuch z papieru, pokolorować szopkę - albo zrobić, mikołaja, bałwanka i tą choinkę wspólnie ubrać w te niezdarnie zrobione ozdoby z papieru - nie mając dylematu czy ma być w: bieli, złocie , srebrze, czy czerwieni.
      I można by pisać i pisać ...
      ściskam

      Usuń
  2. Tak właśnie trzeba. Jak ktoś lubi, to może upiec placków, ciastek, kutii i okna wypolerować. Ale żeby to wszystko ze spokojem i bez ciśnienia było robione. U nas piecze się dużo ciasteczek. Chcę je upiec ale odpuściłam za to okna, bo nie jestem na tyle zorganizowana, żeby wszystko ogarnąć bez nerwów. A nerwów nie chcę. Oj, nie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie kochana, jeśli te nasze przygotowania są tak bez ciśnienia, na spokojnie, mało tego jeśli potrafimy zaangażować w to dzieci to mamy świetną zabawę, spędzamy razem czas i ten okres jest naprawdę fantastyczny.
    Zaś jeśli robimy bo tak trzeba, bo wszyscy, bo olaboga nie umyłam okien, biorę z pracy wolne bo muszę mieć czysto (a co cały rok zatem się robi ;) Przecież trzeba się pokazać, że tez potrafię, też daję radę i jestem idealną gospodynią domową by nie odstawać od innych. Post napisałam pod wpływem własnych obserwacji. I ten wszędobylski konsumpcjonizm. Okropne idą czasy.
    U mnie totalny LUZ, jest choinka, dekoracja jak co roku z gałązek modrzewia , gwiazdki wydziergane z lnu , szczęśliwe dziecko i kotka atakująca choinkę :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)